Ogłoszenie

* Zapraszamy do rejestracji! * Prosze użytkowników o uzupełnianie galerii. * Wszelkie błędy prosimy o zgłaszanie Administracji bądź moderatorom. Karola vel Toro

#1 2008-11-27 20:08:15

Ew vel Way

Mod, Gerard's fan

3553926
Call me!
Skąd: Kraków.
Zarejestrowany: 2008-10-05
Posty: 72

AOL Session 2004

niah niah.. przezabawny wywiad.
mój ulubiony zresztą.
i niech was nie przeraża jego długość.



G: Cześć, jesteśmy My Chemical Romance!
M: Witamy na AOL Sessions.

- Skąd wzięła się nazwa “My Chemical Romance”?
M: No więc tak, rzecz działa się w Barnes & Noble. Któregoś dnia ktoś zostawił stertę książek Irvine Welsh, a kiedy je podnosiłem w oczy rzuciła mi sie notka na tylnej okładce. Mówiła ona o tym, jak historie miały się do chemicznych romansów. Pomyslałem sobie “wow, jeszcze nikt nie użył tego jako nazwy zespołu!”
G: Pasuje to do nas na wiele różnych sposobów. Nazwa zespołu znaczy wiele różnych rzeczy, na przykład jaki jest nasz stosunek do antydepresantów czy alkoholizmu. Jest ona ściśle związana z tym, co chcemy przekazać.

- Kto jest dla was inspiracją i w jaki sposób związaliście się z muzyką?
R: Duży wpływ miał na mnie mój starszy brat. On nauczył mnie grać na gitarze, a słuchał między innymi takich wykonawców jak Jeff Beck, Joe Satriani, gitarzystów takich jak Jimi Hendrix, dzięki niemu poznałem Guns’N'Roses, Metallicę, a także Iron Maiden i inne zespoły.
F: Zacząłem tworzyć muzykę, ponieważ mój tata tworzył muzykę, mój dziadek tworzył muzykę… To było jakby częścią naszej rodziny, w jakimś sensie w to wpadłem. Zacząłem grać na gitarze, pisac piosenki. Dzięki tacie zacząłem słuchac bluesa. Richie’ego Havens’a, innych folkowych gitarzystów. Później polubiłem hardcore i tak juz zostało.
B: Myślę, że pierwszym zespołem, jaki lubiłem był zespół o nazwie Rush.
F: *śmiech*
B: Nie śmiej się! *popycha go*
G: Zespół o nazwie Rush! Któż to taki? *uśmiech*
B: Nie lubię czegoś takiego, ale od tego zaczęła moja styczność z muzyką.
M: Swoją życie chciałem związać z muzyką mając zaledwie 6 czy 7 lat. W zasadzie nie wiem dlaczego, ale bardzo, bardzo chciałem być w zespole. Pierwszą muzyką, której słuchałem był ten okropny metal w stylu Iron Maiden, Poison… Dorastając przeniosłem się w klimaty punkrockowe, pop-punkowe.
G: Duży wpływ miało na mnie Iron Maiden. To był pierwszy zespół, który dzięki czyjejś uprzejmości odkryłe
na sobie koszulkę Poison, co było wtedy dość zawstydzające. To był ten sam dzień, w którym grałem w Dungeons & Dragons. Te dwie rzeczy są ze sobą powiązane, mam na myśli Iron Maiden i Dungeons & Dragons. A później odkryłem punkrock.

- Jaki jest pomysł na tą płytę?
G: Pomysłem na płytę “Three Cheers For Sweet Revenge” była historia mężczyzny i kobiety rozdzielonych przez śmierć podczas strzelaniny. On trafia do piekła, gdzie dzięki diabłu uświadamia sobie, że ona ciągle żyje. Diabeł mówi mu “możesz znowu z nią być, ale tylko wtedy, gdy dasz mi dusze tysiąca złych ludzi”, wręcza mu broń, a mężczyzna mówi “zrobię to”. Taki był pomysł na całą historię. Cała płyta jest jednak bardziej o utracie kogoś i prawdziwym życiu, więc myślę, że to niezła zmiana.

- Wiele waszych piosenek mówi o śmierci. Dlaczego?
G: Gdy byłem dzieckiem zdałem sobie sprawę z tego, że każdy umiera, uświadomiłem sobie, że któregoś dnia nie będę miał rodziców, że nie będę miał nikogo, że będę sam, że ja sam też umrę. Miałem wtedy chyba 8 lat i świrowałem na tym punkcie przez dobre trzy lata. Nie akceptowałem tego nawet wtedy, gdy byłem już nastolatkiem. Nigdy nie czułem tej bliskości śmierci aż do momentu, w którym odeszła moja babcia. Wtedy zacząłęm widzieć w śmierci pewnego rodzaju piekno, wyzwolenie. I myślę, że przez to zacząłem mieć obsesję na punkcie śmierci.

- Gerard, skąd bierzesz inspirację?
G: Myślę, że filmy inspirują mnie bardziej niż jakiegokolwiek innego muzyka. Był taki film “Upiór w Raju”, który jest czymś w stylu rock opery z lat 70-tych. Tak samo jak “Rocky Horror Picture Show” i inne rock opery. Bo lubię, gdy można wyczuć w czymś teatr zawarty w filmie. Lubię też opowiadanie jakiejś historii poprzez teksty piosenek. To właśnie lubię w Nick’u Cave’ie czy Tomie Waits’ie, wielkich autorach tekstów.

- O co chodzi z krwią na waszych dłoniach i twarzach podczas koncertów?
G: Oh, krew na naszych dłoniach i twarzach podczas koncertów jest prawdziwa.
F: Ta
Był moment, gdy oblewałem się sztuczna krwią, żeby przypominać tego kolesia z okładki płyty. Ale oprócz tego, każda inna krew jaką widzieliście była prawdziwa. Mieliśmy niemiły wypadek w The Troy, gdzie Ray miał rozcięta głowę. Ludzie przez większość czasu myśleli, że to na niby, a on miał całą twarz we krwi. Bałem sie o niego aż do końca występu.
R: Frankie uderzył mnie gitarą.
B: Dziwne.
G: Nie miał na swojej gitarze stroików. A kiedy nie ma sie stroików, to wystaje sobie taki kawał ostrego metalu… No i było … *gwiżdżąc cicho ręką robi ruchy, jakby rozcinał twarz*

- Jakie było najbardziej błędne pojęcie o waszym zespole, jakie słyszeliście?
G: Najbardziej błednym pojęciem o My Chemical Romance…
M: Wampiry.
G: …jest to, że jesteśmy ponoć wampirami.
F: Tak myślisz?
G: Nie…
R: Ale to było na samym początku.
G: To dość stare. Jakieś inne?
M: Że mamy dużo kasy.
G: Taa, ludzie z jakiegoś powodu myślą, że jesteśmy chole… że jesteśmy strasznie bogaci. To przez te wszystkie świecidełka… Ludzie myślą, że jesteśmy bogatymi wampirami.
F: No właśnie

- Teraz prosze o szybkie odpowiedzi. Poranek czy noc?
WSZYSCY: Noc.
- Kierowca czy pasażer?
G: Pasażer.
F,R,B: Kierowca.
M: Pasażer.
- Wolność dla Michael’a czy wolność dla Marthy?
F: Dziecięcy seks.
B: Tak.
G: Wolność dla Michael’a.
F: Kogo?
G: Kim jest Michael?
M: Michael Jackson.
R: Myślę, że, taa, Michael Jackson.
G: Oh, nikogo, mogę tak odpowiedzieć?
F: Tak, zamknąć ich.
G: Tak.
F: Razem.
- Misfits czy Motorhead?
WSZYSCY: Misfits!
- Romantyczna noc pod dachem czy dzika noc poza domem?
F,R: Romantyczna noc pod dachem.
M: Dzika noc poza domem.
G: Romantyczna noc pod dachem.
- ‘Noc Żywych Trupów’ czy ‘Hellraiser”?
WSZYSCY: ‘Noc Żywych Trupów’.
- Kot czy pies?
F,G,M,R: Pies!
B: Kot! *uśmiech* Cholera…
- Nowy Jork czy LA?
B,G,M,R: Nowy Jork.
F: New Jersey.
- Naturalne czy chemiczne?
G: Naturalne.
F: To zależy…
G: Oooo!
R: Myślę, że chemiczne…
G: No jasne, że chemiczne!
*śmiech*
F: Gruszki sa dobre, naturalne.
- Wampiry czy wilkołaki?
F,G: Wampiry.
M: Wilkołaki.
F: Piraci *śmiech*
R: W zasadzie bardziej lubię wilkołaki, obstaję za wilkołakami.
F: Ohhh, zdrajca!…

Dziennikarka - Skittlesy czy M’n'M’sy?

Gerard- Wow, uh, tak zgodzę się w tym z Mikey’em. Skittlesy zdecydowanie.

Frank- Zawsze wolę inne słodycze niż czekoladę. Ray- Stary nie ma mowy, M’n'M’sy są o wiele lepsze. Frank- Ale one wszystkie smakują tak samo! Spróbuj różnorodności w życiu stary!

Bob- Żelowe Misie

Gerard- Głupku nie było ich w pytaniu.

Bob- No to teraz są.

Dziennikarka - Tak żeby było jasne-ja tego pytania nie zadaję. Wolelibyście zapłodnić krowę czy zjeść rozjechaną wiewiórkę?

Frank- Są jakieś alternatywne odpowiedzi?

Gerard- Wolę zjeść coś rozjechanego niż zbliżyć się do krowy.

Mikey- On nienawidzi krów. Ale poważnie, zjeść zabitą na drodze wiewiórkę? To byłoby po prostu nienormalne. I obrzydliwe.

Gerard- Krowy śmierdzą gównem.

Frank- A można nic nie wybrać?

Ray- No Frank sam wiesz, że krówka, albo dwie dałyby ci dużo przyjemności.

Frank- CO??!! TO JEST CAŁKOWITA BZDURA!!!

Bob- Głupku zapłodnić krowę to znaczy tak jak weterynarz!

Mikey- ŁEEEEEE!!! Ten materiał nie nadaje się dla dzieci poniżej 13 lat!

Dziennikarka - Jaką najzłośliwszą rzecz zrobili wam koledzy z zespołu podczas trasy?

Ray- Nawet nie wiedziałbym, od czego zacząć. Lista ciągnęłaby się godzinami.

Gerard- No weź… Mikey’mu zawsze dokuczaliśmy bardziej niż innym.

Frank- Wszystkim nam się dostało.

Gerard- Kiedyś spapraliście mi kanapka i patrzyliście jak jem.

Dziennikarka - zawsze myślałam, że chodziło o kanapkę.

Gerard- Gdy Mikey był mały mówił kanapek. I to jakoś się przyjęło.

Bob- Powiedz, co zrobiłeś z kanapką.

Mikey- O Boże nieee!

Gerard- Robiłem kanapka z tuńczykiem i bitą śmietaną i wyszedłem na chwilę żeby coś sprawdzić. Kiedy wróciłem mój kanapek nie był już z tuńczykiem i śmietaną ale ze smarkiem Mikey’a i tuńczykiem. To było takie obrzydliwe. Kiedyś mi za to zapłacicie, przysięgam!

Mikey- No i już się zemściłeś. Pamiętam jak kiedyś ty i Frankie zamknęliście mnie w śp
wrzucili do basenu w hotelu Sheraton bo nie chciałem iść z wami do tego syficznego miejsca. Dlaczego to miejsce było takie syficzne?

Gerard- Tam byli ci kompletnie popieprzeni sataniści i Mikey był cholernie wystraszony.

Ray- Ci goście byli fajni.

Frank- Był tam jeden facet, który ganiał za nami i krzyczał coś do nas po łacinie. Według mnie po łacinie. Olaliśmy ich. Myślę, że próbował nas przeklinać czy coś.

Dziennikarka - Wierzycie w takie rzeczy?

Gerard- Parę razy bawiliśmy w wywoływanie duchów i wszyscy jesteśmy bardzo przesądni.

Frank- Nie przechodź pod drabinami.

Dziennikarka - Dobra nowy temat. Znowu nie ja go wymyśliłam. Bokserki, slipki, męskie stringi czy macho majtki?

Mikey- *śmieje sie tak, że spada z krzesełka*

Frank- STARA, TYLKO MĘSKIE STRINGI!!

Gerard- JASNE, K*RWA!

Ray- Bokserki dla mnie, dziękuję.

Bob- Bez komentarza.

Mikey- AAAA!!! Jesteś gościem od macho majtek, przyznaj się?!

Bob-Jak powiedziałem, bez komentarza.

Gerard- ŁEE! NIE SIADĘ JUŻ KOŁO CIEBIE!

Dziennikarka - Kolega chciał wiedzieć, co naprawdę robicie pod prysznicem.

Gerard- Ja biorę długie gorące prysznice i szoruję się po całym ciele.

Mikey-Mmm… Gerard- Oo Mikey przychodziło ci to już do głowy wcześniej nie?

Mikey – Eee… no co ty?!

Gerard – Nie zaprzeczaj!!

Mikey – Zamknij twarz i do pytania.

Gerard – To jest właśnie część pytania…

Frank – Jesteście całkiem pop**przeni.

Ray – Ej, Mikey, nie bierzesz już ze sobą tosterów pod prysznic?!

Gerard – Bierze!

Mikey – Właśnie, że już nie biorę. Od czasu do czasu lubię oglądać telewizję podczas kąpieli, ale myślę, że to nie jest zbyt bezpieczne.

Frank – Jesteś taki tępy!!

Dziennikarka – Ok, pytanie do Franka. Czy kiedykolwiek miałeś seksualne skojarzenia dotyczące któregoś z członków zespołu, a jeśli tak, to, kto ci do głowy przychodził w tym kontekście?

Frank – Tak, rzeczywiście. Ale nie przychodziło mi do głowy n
obleśnego. Tylko, że, no kurczę, on ma takie jedne spodnie i widać mu dupkę no i ten… Gerard – No. Wszyscy wiedzą, że jestem sexy. Dziennikarka – O tak! Jedna z twoich fanek chce wiedzieć, jak daleko posunąłeś się z Bertem.

Gerard – Dobra… Nie byliśmy w łóżku, ani nic mu nie robiłem, czy vice versa. Ale widziałem go na golasa. Frank – Bob i Ray chyba wyszli.

Mikey – Siśmajtki nie znoszą rozmów o seksie. Gerard – Ty masz mówić.

Mikey - P**PRZ SIĘ!!

Gerard – IDŹ SAM SIĘ P**PRZ!!

Mikey – IDŹ P**PRZYĆ SIĘ Z KROWĄ!!

Gerard – IDŹ P**PRZYĆ SIĘ Z TOSTEREM I WŁĄCZ GO!!

Mikey – IDŹ SIĘ P**PRZYĆ Z MAMĄ!!

Gerard – TO TAKŻE TWOJA MAMA, TĘPAKU!! Dziennikarka – Dobrze, bezpieczniej chyba zakończyć ten wywiad.

Frank – W imieniu wszystkich pozostałych członków zespołu MCR i swoim – ZAPRASZAMY WAS WSZYSTKICH NA WYSTĘP!

Gerard – IDŹ P**PRZ SIĘ Z WIELORYBEM!!

Mikey – ILE RAZY MAM CI POWTARZAĆ, ŻE NIE CHCĘ MIEĆ DO CZYNIENIA Z TOBĄ W TAKIM STANIE, GERARD!!!


'You are all fuckin' stars.
You are all fuckin' superstars.!'
shikyoko.chce.to

Offline

 

#2 2008-11-29 21:25:48

Karola vel Toro

Administrator

4838662
Skąd: Opole
Zarejestrowany: 2008-10-05
Posty: 62

Re: AOL Session 2004

Ew vel Way napisał:

- Wolność dla Michael’a czy wolność dla Marthy?
F: Dziecięcy seks.
B: Tak.
G: Wolność dla Michael’a.
F: Kogo?
G: Kim jest Michael?
M: Michael Jackson.
R: Myślę, że, taa, Michael Jackson.
G: Oh, nikogo, mogę tak odpowiedzieć?
F: Tak, zamknąć ich.
G: Tak.
F: Razem.

Mikey – ILE RAZY MAM CI POWTARZAĆ, ŻE NIE CHCĘ MIEĆ DO CZYNIENIA Z TOBĄ W TAKIM STANIE, GERARD!!!

Te momenty zdecydowanie wymiatają xD


The Black Parade is like a big middle finger to the world.

Offline

 

#3 2008-11-30 12:45:51

imchemicalromance

Frank's fan

Zarejestrowany: 2008-11-27
Posty: 9

Re: AOL Session 2004

uwielbiam ten wywiad <3
jest najlepszy ^^.


miłość to zaden film w zadnym kinie
ani roze ani calusy male, duze.
ale milosc kiedy jedno spada w dół drugie ciągnie je ku górze.
http://i6.tinypic.com/4uyllcj.gif

Offline

 
Witamy na forum fanów My chemical romance.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.miauniverse.pun.pl www.pmps-forum.pun.pl www.ujkekonomianiestacjonarne.pun.pl www.angelsofdeath65uni.pun.pl www.niewielkiazyl.pun.pl